poniedziałek, 24 marca 2014

24.03.2014

Witam trochę się nie odzywałam ale mama nie miała czasu żeby w moim imieniu pisać bo wiecie sama jeszcze nie potrafię,więc tak w piątek byłam całe popołudniu na dworku bo była taka przepiękna pogoda że spacerowałam najpierw z tatą bo mama kwiatuszki sadziła a potem spacerkowałam z mamą.Wieczorkiem przyszedł czas na zabawy i ćwiczonka ,potem mleczko,kompanko i nyny.Wiecie w sobotę to dopiero była piękna pogoda normalnie jak w lato więc po śniadanku poszłam z mamą na spacerek,potem szybki obiadek i po obiadku szliśmy całą rodziną na spacerek tak daleko bo mój braciszek chciał iść na plac zabaw choć swój ma na placu .Ja oczywiście dopuki wózeczek jechał to pięknie siedziałam i dyskutowałam sobie ale jak tylko usiedliśmy to od razu się kręciłam,wierciłam.Po powrocie ze spacerku mama z tatą zrobili ogień w kominku i wiecie co piekli kiełbaski a ja grzecznie siedziałam w wózeczku bo oczywiście mama mnie ciągle woziła,tak było fajnie na dworku,że do zmroku tam spacerkowałam.Potem kolacyjka,mleczko i nyny.Za to w niedziele byłam cały dzień u babci i dziadka co ja uwielbiam bo dziadek cały czas mnie nosi,ale powiem wam że ostatnio jakoś nie umię tam spac w południe bo chyba juz wyczuwam ze nie jestem w swoim łóżeczku.Wieczorkiem mama z tata po nas przyjechali i pojechalismy do domku.Mama jak co wieczor dala mi lekarstwa i mleczko i poszłam spac a padlam szybko:)
Dziś z rana byłam u cioci Kariny która ze mną cwiczy oczka i wiecie bawiłam się w popkornie dzisiaj ale miałam frajdę:)Jak wróciłyśmy dostałam obiadek poszłam sobie zrobić drzemkę bo wiecie troche się zmęczyłam.Tulę Was mocno




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz