Wiecie mój wujek juz prawie wyzdrowiał i już od wczoraj jest w domku ale mamy kolejne zmartwienie mój dziadek dostał udaru mózgu i jest w bardzo ciężkim stanie,niema z nim wogóle kontaktu więc chciałam Was bardzo prosić o rozmowy z Bozią o zdrowie dla mojego dziadka i dla mnie bo jak to przystało na chorowitka byłam dziś u cioci w fartuszku
i niestety mam zapalenie oskrzeli i kolejny antybiotyk
a jak wiecie dziś są Moje 2 urodzinki i se sprawiłam prezent w postaci choroby,ale
mama mówi że bedzie dobrze do soboty powinnam być lepsza a wtedy bedzie dużo gości na moich urodzinkach.Kochani powiem Wam że taka ciocia Agnieszka której nigdy jeszcze nie widziałam upiecze dla mnie torcik na urodzinki w prezencie a Ona takie cudeńka piecze że aż oczy sie uśmiechają na widok tych smakołyków.
A moja ciocia Aldona upiecze dla mnie ciasto,mama przyszykuje coś jedzonka i będę świętować w sobotę.
Jutro w Rydułtowach w szkole gdzie kiedyś chodziła moja mama są Metamorfozy i akcja charytatywna z zakrętkami dla mnie wszystkich chętnych zapraszam do udziału
Tam na dole takimi małymi literkami pisze o mnie :-)
zapraszam również na Moje aukcje
Na świętach byłam u mojej babci i dziadka i było bardzo fajnie a w sobotę z mamą i tatą byłam w kościółku poświęcić pokarmy z takim koszyczkiem.
A wiecie że w poniedziałek mnie też polali tak troszeczke wodą tak parę kropelek moj brat i jego koledzy,ale mi sie podobało.
Tak krótko co u mnie ale obiecuje że bedę częściej się odzywała :-)
Tulę Was mocno i pozdrawiam