sobota, 5 kwietnia 2014

5.04.2014r

Witam Was kochani trochę mnie nie było ale jak wiecie sama pisać nie umię a mamusia nie miała kiedy zasiąść do komputera.Na początku chciałabym Wam podziękować za rozmowy z Bozią dla mojego wujka,jego stan się bardzo poprawił i wkońcu jest przeniesiony na normalną salę a nie tak jak był przedtem na oiomie.Proszę o dalsze rozmowy z Bozią o moje zdrówko oby było coraz lepiej i obym nie chorowała.
Jak juz Wam wspominałam jutro wyjeżdzam na turnus rehabilitacyjny ale nie martwcie mama bedzie Wam zdawać sprawozdania z placu boju:)
Dziękuję wszystkim ciociom które włączyły się do akcji "zakręteczki dla Lenki",
przybywa zakręteczek coraz więcej i proszę o dalszą pomoc i rozkręcanie akcji,z pięniążków uzbieranych bedę mogła częściej wyjeżdżać na turnusy ,które są mi bardzo potrzebne oraz potrzebne sprzety rehabilitacyjne.
Co się u mnie działo przez ten tydzień???
a więc dziennie dzielnie ćwiczyłam na rehabilitacji nawet rehabilitanci stwierdzili że napięcie mięśniowe w roczkach popuścioło i mam bardziej rozluźnione rączki a co za tym idzie że łatwiej mi złapać zabawki a to zasługa moich rehabilitantów Pana Radka i Pana Leszka oraz po części Pani Beaty,Sylwii,Asi,Kariny i Basi jak i terapii aminokwasami.
Także to tyle z nowości u mnie,teraz bedą wiadomości z turnusu i zdjęcia.
Tulę Was mocno i pozdrawiam serdecznie :-)
ZAPRASZAM NA MOJE AUKCJE CHARYTATYWNE :-)


moje Aukcje

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz