piątek, 14 marca 2014

14.03.2014

Witam wczoraj byłyśmy tak jak wam wspominałam z mamą w gokirze i dostałyśmy piękne koszyczki z jajkami i kurkami robione na szydełku,zajączka z filcu oraz obraz.Pani była bardzo miła i życzyła mamie dużo cierpliwości i wytrwałości.Potem jak przyjechałyśmy zjadłam obiadek i specerkowałyśmy z mamą.Wiecie tak mi się podoba na dworku że nie za bardzo chcę iść do domu ale niestety jak już sie robi zimno i ciemno to już muszę iść żebym znów nie była chora.Wieczorkiem bawiłam się z tatą i oglądałam bajeczki na ścianie.potem szybko kompu kompu lekarstewka i do łóżeczka.Dziś rano znów nie dałam mamie pospać wstałam jakoś 6.20 i już sie chciałam bawić od razu więc mamunia mnie zabrała do swojego łóżka i gadała do mnie,potem byłam z mamą w przedszkolu,dostałam moje lekarstwa,mleczko i jechałam na rehabilitację.Dziś mama zostawiła mnie z wujkiem rehabilitantem i jechała zrobić zakupy bo wiecie ja już jestem bardzo ciężka i mamunia by nie miała siły mnie nosić po sklepie a zapomniała wózka w domu,dlatego jechała szybciutko jak ja dzielnie ćwiczyłam:)Jak przyjechałyśmy dostałam obiadek i poszłam z tatą na spacerek a mama sprzątała nasz domek.Teraz sobie odpoczywam i bawie się z tatą,potem kąpiel,lekarstwa,mleczko i do łóżeczka.

JEDEN Z PIĘKNYCH KOSZYCZKÓW




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz